Google Discover: co to jest i jak zostać wyróżnionym

Opublikowany: 2022-04-01
Podsumowanie » Discover to funkcja promocji treści udostępniana przez Google dla osób, które wyraziły zgodę na śledzenie swojej aktywności związanej z przeglądaniem. Wyróżnienie w Google Discover może sprawić, że Twój artykuł znajdzie się w centrum uwagi setek tysięcy osób. W tym artykule podzielę się moim podejściem do pisania treści, a także zaprezentuję dwa moje artykuły, które mają łącznie 200 000 wyświetleń z Discover.

Spis treści
  • Pierwszy artykuł, który pojawi się w Discover
  • Drugi artykuł, który zostanie wyróżniony w Discover
  • Mój proces pisania artykułów
  • Discover wykorzystuje ML do zarządzania źródłami treści
  • Treść wizualna i moje podejście do niej
  • Posiadanie przejrzystego i łatwego w nawigacji układu
  • Moje ostatnie myśli

Myślę, że każdy, kto publikuje blogi i artykuły, ostatecznie robi to, ponieważ chce przyciągnąć czytelników. A jeśli wszystko pójdzie dobrze, zamień tych czytelników w klientów lub przynajmniej lojalnych patronów dowolnej usługi lub produktu, który próbujesz promować.

Jeśli chodzi o mnie, robię to, ponieważ robię to od wielu lat, nawet dziesięcioleci. A jeśli chodzi o marketing – jestem doskonale zaznajomiony z SEO i ideą przyciągania odwiedzających przez wyszukiwarkę Google. Nie ma w tym nic więcej.

 Pozwolę sobie wyjaśnić, że to podsumowanie nie jest kompleksowym przewodnikiem, dzięki któremu wszystkie Twoje posty pojawią się w Discover. To po prostu sekcja zwłok wszystkiego, co było potrzebne do pisania artykułów, które zostały wyróżnione! Zapnij pasy, bo jest wiele do nauczenia.

Pierwszy artykuł, który pojawi się w Discover

20 lutego 2022 – Google opublikował mój artykuł o front-endowych frameworkach w Discover. Pozostała prezentowana przez 2 dni, co doprowadziło w sumie do 14 000 wyświetleń i 850 unikalnych odwiedzających. Ta strona miała wtedy około 6 tygodni.

Przykład pierwszy polecany w Google Discover

Szczerze mówiąc, była to bardzo miła niespodzianka. Nie spodziewałem się, że nowa witryna zostanie uwzględniona w programie Discover. Ale mówiąc to, sfinalizowanie tego artykułu zajęło mi 3 dni. Wydaje mi się, że poświęciłem więcej czasu na projektowanie struktury niż na pisanie.

Ale zanim powiem więcej o projektowaniu, porozmawiajmy o wynikach tej pierwszej funkcji.


Jeśli znasz SEO choćby cal, wiesz, że linki zwrotne odgrywają ważną rolę w tym, jak Google zapewnia wyniki wyszukiwania. Jest to również jedna z rzeczy, które konsekwentnie zadaję sobie pisząc nowe artykuły: „Czy to jest coś, czym chciałbym się pochwalić moim znajomym?” .

Czasami sprawy nie idą zgodnie z planem, a artykuł okazuje się mniej ekscytujący, niż początkowo sądziłeś. Generalnie to tylko pisanie. Ale dla mnie osobiście dobrym wskaźnikiem jest to, ile osób wspomina o moim artykule w mediach społecznościowych lub na swoich blogach.

Jeśli wykonałem dobrą robotę, powinno to wywołać przynajmniej trochę szumu wokół tego. A w przypadku nowej witryny, takiej jak ta, nawet pojedynczy tweet może wzbudzić zaufanie.

Ile szumu wygenerowała moja pierwsza funkcja Google Discover?

  • Kliknięcia: 4500 unikalnych użytkowników w lutym.
  • Linki: Ponad 25 bezpośrednich wzmianek na blogu, w tym z witryn takich jak Codrops, Speckyboy, WebDesignerDepot i licznych biuletynów dla programistów.
  • Społecznościowe: około 100 unikalnych wzmianek na Facebooku, Twitterze i LinkedIn.

Ostatecznie artykuł awansował na pierwsze miejsce w wyszukiwarce Google dla słowa kluczowego „front-end frameworks 2022” – co ostatecznie było moim celem.

Niezbyt odrapany, prawda?

Drugi artykuł, który zostanie wyróżniony w Discover

9 marca 2022 – Google zrobiło drugą funkcję Discover do mojego artykułu o sztuczkach CSS.

Obudziłem się tego dnia, zrobiłem sobie przerwę na kawę i poszedłem sprawdzić, co nowego było w moim e-mailu i gdzie indziej. Po sprawdzeniu statystyk witryny powitano mnie ponad 800 odsłonami w czasie rzeczywistym w ciągu ostatniej godziny. Hmm interesujące!

Wydajność w Discover – druga funkcja

Jak widać na powyższym zrzucie ekranu, tym razem wyniki były znacznie bardziej imponujące! Ponad 180 000 wyświetleń z nieco ponad 11 000 kliknięć. Ale na tym też się nie skończyło. Jak dotąd (3 tygodnie od publikacji) artykuł zyskał ponad 22 000 unikalnych użytkowników, z setkami wzmianek w mediach społecznościowych, biuletynach i blogach.

Znajduje się również na pierwszej stronie podczas wyszukiwania „sztuczek CSS”. Chociaż nie wyobrażam sobie, żeby ten artykuł ominął faktyczną stronę CSS-Tricks; co oczywiście kocham.

Mój proces pisania artykułów

Ten blog dotyczy głównie tematów związanych z tworzeniem stron internetowych, projektowaniem stron internetowych, a także trochę marketingu cyfrowego. Np. wpis, który właśnie czytasz. To tematy, które uwielbiam iz którymi pracuję na co dzień. Rozumiem swoje ograniczenia, ale rozumiem też rodzaj odbiorców, do których staram się dotrzeć. To ważna rzecz do zrozumienia.

Pozwólcie, że zilustruję to przykładem.

Discover wykorzystuje ML do zarządzania źródłami treści

ML = Uczenie maszynowe.

Kiedy robiłem badania do mojego pierwszego artykułu, który został wyróżniony, zauważyłem jedną szczególną rzecz. 99% artykułów, które sprawdziłem pod kątem dodatkowych informacji, zawierało dokładnie to samo. Jakie jest prawdopodobieństwo, że 19 na 20 autorów używa dokładnie tych samych słów, aby wyjaśnić konkretną koncepcję lub ideę? To bardzo mało prawdopodobne.

Teraz osobiście nie mam o to żadnej sprzeczki.

 Google udostępnił również małą stronę informacyjną o tym, jak „Get on Discover” – jeden z kluczowych punktów w tym odnośniku dotyczy EAT. Akronim od Expertise , Authoritativeness i Trustworthiness . Innymi słowy, Google bardzo ufa swojemu algorytmowi ML.

Wyobrażam sobie jednak, że algorytm Google jest wystarczająco sprytny, aby móc to odróżnić w locie. Po prostu nie miałoby sensu, by Google podkreślało ten sam artykuł w Discover, ale napisany przez innego autora. Co więcej, algorytm Google znacznie lepiej rozumie zapytania z długim ogonem w treści artykułu.

Chodzi mi o to, że jeśli zamierzasz pisać szczegółowe artykuły i przeprowadzać obszerne badania – musisz wymyślić sposoby na dodanie osobistego akcentu. Byłem zbulwersowany, widząc, że 10 najlepszych wyników dla konkretnego zapytania zostało opisanych tymi samymi słowami i pomysłami.

Krótko mówiąc, takie artykuły pokazują wyraźny brak wiedzy fachowej.

Treść wizualna i moje podejście do niej

Jedną z wytycznych, o których Google wspomina na swojej oficjalnej stronie Discover, jest wykorzystanie treści wizualnych. Oto bezpośredni cytat:

Zawartość wizualna Google Discover

Ma sens. Dodam, że żaden z moich zdjęć nie miał rozmiaru 1200px (ja używam 820px do wszystkich moich wizualizacji, a przynajmniej większości), więc traktuj tę „zasadę” z przymrużeniem oka.

Staram się samodzielnie tworzyć wszystkie moje polecane i inne obrazy w treści. W rzeczywistości stosuję stosunkowo szczątkowe podejście, łącząc ze sobą różne zdjęcia i obrazy z swobodnie dostępnych materiałów stockowych. Czy to ikony, wektory, czy projekty ze stron docelowych. Ale co ważniejsze, te obrazy są wyjątkowe . Całą pracę wizerunkową wykonuję w Figma.

Figma to oparte na przeglądarce oprogramowanie do edycji wektorów, używane głównie przez projektantów stron internetowych. Jestem lojalnym użytkownikiem od dnia jego wydania 5 lat temu. I szczerze, nie wiem, co bym zrobił bez tego narzędzia. Każdy obraz (na tej stronie), który nie został zapisany bezpośrednio jako zrzut ekranu, był w jakimś kształcie lub formie edytowany w Figma.

Wspominam o tym, ponieważ uważam, że unikalna zawartość wizualna odgrywa ogromną rolę w tym, jakie treści pojawiają się w Discover, a jakie nie.

W rzeczywistości zawartość wizualna to nie tylko obrazy, ale także elementy projektu, których używasz do wizualnej prezentacji swoich treści – artykuły i blogi.

Oto lista dodatkowych elementów projektu, które staram się wykorzystać w moich artykułach:

  • Wprowadzenie lub podsumowanie, które ma inny styl niż główna treść. Np. podsumowanie, które napisałem do tego artykułu.
  • Dodanie niestandardowego stylu do podświetlonego/ważnego tekstu. Np. zawijam wszystkie moje słowa kluczowe związane z kodem w niestandardowy styl elementu <code> .
  • Zamiast umieszczać linki w postaci zwykłego tekstu, stworzyłem przyciski z niestandardowymi ikonami obok nich. O wiele bardziej atrakcyjny wizualnie.
  • Użyj podziałów wierszy, aby podzielić treść na sekcje, co jest szczególnie przydatne podczas tworzenia postów na liście lub podsumowań. Co robię stosunkowo często.

W 2010 r. robot Google mógł mieć trudności ze zrozumieniem różnych elementów projektu.

Ale na tej osi czasu kreatywnego projektowania stron internetowych – jestem pewien, że Google dodaje przynajmniej trochę wagi do artykułów, które są czymś więcej niż tylko garścią tekstu na ekranie.

Posiadanie przejrzystego i łatwego w nawigacji układu

Odkąd założyłem swój pierwszy blog (mniej więcej w 2005 roku) – zachowałem zasadę, aby mój projekt był jak najmniejszy. Innymi słowy, priorytetem jest czysty układ, ale także staram się unikać ładowania zewnętrznych skryptów lub innych nonsensów stron trzecich.

W dzisiejszych czasach Google bardzo głośno mówi webmasterom, aby zapewniali dobre wrażenia z przeglądania na komputerach i urządzeniach mobilnych. Jest to dodatkowo wzmacniane przez inicjatywę Core Web Vitals, która kładzie nacisk na wydajność witryny jako czynnik dobrego doświadczenia użytkownika.

Doskonały wynik PageSpeed

Jeśli zamierzasz publikować treści z intencją, aby miały one dobrą pozycję w wyszukiwarce Google lub zostały przechwycone przez Google Discover – inwestowanie w wydajność jest koniecznością.

To oczywiście zależy również od rodzaju platformy do publikowania treści, z której korzystasz. Ja używam WordPressa. I generalnie sam staram się wykonać większość optymalizacji. Nie tylko na blogu (poprzez wtyczki i tak dalej), ale także po stronie serwera.

W tym kontekście całkiem ładnie pasuje powiedzenie mniej znaczy więcej .

Moje ostatnie myśli

Myślę, że można uczciwie ocenić, że nie ma jednego do wszystkich przepisu na pojawienie się w Discover. Przynajmniej wiemy, że wiek witryny nie jest czynnikiem. I myślę, że można również powiedzieć, że algorytm używany przez Google priorytetowo traktuje unikalne ( doświadczenie ) i ciekawe opinie.

Poza tym zawsze powinno być to dostarczanie odpowiednich informacji, a nie próba gry w system, który być może nie jest przeznaczony do grywalizacji. Fajnie jest, kiedy to się dzieje, i wyraźnie ma to złożony efekt, ale trzymałbym się z dala od jakichkolwiek oczekiwań.