Wywiad: Heiko Klug vel. Jesara. Nie skacz za bardzo na trendy, zrób to po swojemu!
Opublikowany: 2017-03-20Heiko Klug, znany również jako Jesar, jest niezwykle bystrym „fotomanipulatorem” i projektantem mieszkającym w Niemczech. Heiko ma doświadczenie w graffiti i abstrakcyjnych rysunkach na papierze, które przenoszą się na część jego obecnej sztuki. Dziś Heiko Klug jest pełnoetatowym freelancerem zajmującym się sztuką cyfrową, 3d, retuszem i fotomanipulacją. W tym wywiadzie opowiada o swoim pochodzeniu, oprogramowaniu, którego używa w swojej pracy, nowoczesnych trendach i konkurencji, swoich najlepszych klientach i projektach oraz wielu innych.
Porozmawiajmy z Heiko.
1. Czy mógłbyś powiedzieć kilka słów o sobie i podzielić się pasjami, które skłoniły Cię do projektowania?
Nazywam się Heiko Klug, urodziłem się w 1982 roku w Niemczech. Mój pierwszy kontakt ze sztuką miał miejsce w latach 90. z graffiti i abstrakcyjnymi rysunkami na papierze. Gdzieś w latach 2000-2004 odkryłem cyfrowe medium, Photoshop. Zacząłem skanować swoje rysunki i kolorować, manipulować nimi w Photoshopie. Później kilka zdjęć stockowych wykorzystano również do finalizacji moich prac. Później po raz pierwszy zetknąłem się z 3D, który służył do budowania poziomów i map do gry zwanej nierzeczywistym turniejem.
Po pewnym czasie bardziej skupiłem się na 3d i fotomanipulacji w sposób abstrakcyjny. W tym samym czasie poszedłem także na drogę edukacyjną, pracując w małej agencji specjalizującej się w druku, aby nauczyć się wszystkich rzeczy produkcyjnych i teoretycznych. Od 2014 roku pracuję jako pełnoetatowy freelancer, skupiając się na sztuce cyfrowej, 3d, retuszu i fotomanipulacji.
2. Dlaczego Jesar? Kto był tym, który wybił ten pseudonim?
To zabawna rzecz. W czasach, gdy interesowałem się graffiti, potrzebowałem nazwy. Zwykle wybierasz litery, które możesz najlepiej narysować, lub szukasz wyzwania. Na przykład litera „J” jest dość trudna do narysowania, przynajmniej dla mnie. Za tą nazwą nie kryje się żadna specjalna idea, żadna ukryta wiadomość czy coś w tym rodzaju. Obecnie nie podoba mi się to nazwisko, ale jest tak związane z moją twórczością i myślę, że więcej osób zna mnie bardziej pod tym nazwiskiem.
3. Czy powiesz kilka słów o jednym z najbardziej uderzających projektów, w których pracujesz jako projektant? Czym oni są?
Jednym z nich jest def projekt Nvidii, który zrobiłem z Ars Thanea prawie dekadę temu. Petera Jaworosky'ego znałem od początku, poznaliśmy się na sztuce dewiacyjnej, a on później tworzył Ars Thanea i szukał generalisty 3D. To jeden z pierwszych dużych projektów i dużych klientów, jakie dostałem. Dość ciężka praca, ale było to wartościowe i miłe doświadczenie.
Kolejne było kilka lat później dla klienta, którego nie znam, ale było to opakowanie na sklep spożywczy i było to trochę dziwne uczucie widzieć cię w sklepie.
4. Jakich aplikacji i oprogramowania używasz dzisiaj w swojej pracy? Czy uważasz, że współczesnym projektantom łatwiej jest tworzyć inspirujące prace za pomocą nowoczesnych aplikacji? A jak było wcześniej?
Do większości prac używam programów 3ds Max i Photoshop. Myślę, że ostatnio jest trudniej. Dzisiaj masz mnóstwo narzędzi do osiągnięcia pożądanego efektu, co jest niesamowite, ale musisz też nauczyć się tych aplikacji. W dawnych czasach trzymałeś się kilku narzędzi, ponieważ nic więcej nie było dostępne.
Dzisiaj możesz stworzyć ludzką postać w 3D za pomocą 10 aplikacji innych firm, które oczywiście wyglądają o wiele lepiej niż tylko przy użyciu podstawowych narzędzi, ale jest też znacznie więcej do nauczenia, aw niektórych przypadkach musisz się ich nauczyć, aby nadążyć za jakością.

Jednym z najlepszych przykładów jest FumeFX lub Realflow, które zrewolucjonizowały całą branżę i oba są bardzo złożonymi aplikacjami.
5. Z jakich twoich ulubionych prac jesteś naprawdę dumny? Podziel się kilkoma z nich.
Nie mam ich wielu. Zwykle nie lubię swoich rzeczy tak bardzo, kiedy z nimi kończę.
Zawsze widzę rzeczy, które mógłbym poprawić lub zmienić i tak dalej. Ale jeden z nich
jest zdecydowanie ostatecznym kawałkiem
i desktopografia 2014.
6. Skąd czerpiesz inspirację?
W zasadzie wszędzie. Powiedziałbym, że większość z nich pochodzi z filmów i muzyki, ale także ze sztuki tradycyjnej. Czasami po prostu staram się zwizualizować uczucie lub nastrój.
7. Czy są osoby pomagające ci w pracy? Mam na myśli, czy masz zespół? Jakie są ich role w Twojej codziennej rutynie?
Nie, pracuję zupełnie sam. Jasne, że mam przyjaciół, którzy również są w tej branży lub hobby, które są świetne do komentarzy i krytyki. Przez większość czasu pracuję dla siebie.
8. Czy możesz podzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak zmienią się obecne trendy w projektowaniu w ciągu najbliższych 2 lat? Czego Twoim zdaniem brakuje w nowoczesnym designie?
Moim zdaniem trudno określić przyszłość trendu i jego rozwój. Dla mnie teraz wracamy do podstaw. Na przykład w interfejsie użytkownika i projektowaniu stron internetowych jest bardziej purystyczny niż 10 lat temu, gdzie wszystko było 3dish i wszędzie pojawiały się cienie i mruganie. Rzeczywisty trend jest w porównaniu z tym minimalny, bardziej rozbity na podstawowe i myślę, że będzie się to utrzymywać, jest po prostu bardziej ponadczasowy.
Jeśli spojrzysz na stare układy czasopism z lat 60. i 70., są one o wiele bardziej aktualne z naszymi układami, które znajdziesz dzisiaj. Ale nigdy nie skupiałem się tak bardzo na trendach. Rzeczy, które zrobiłem osobiście, zostały zrobione z mojego umysłu, co chciałem zrobić, nie skupiając się na żadnych trendach lub rzeczach, które są teraz w szumie.
9. Czy jest jakaś rada, której możesz udzielić obecnym niezależnym projektantom?
To trudne, z internetem każdy może za darmo poznać podstawy tego biznesu, co jest świetne, nie zrozum mnie źle. Ale na początku ciężko jest na nim zarobić na życie. Jest wielu ludzi, którzy robią to jako hobby i zarabiają na tym trochę pieniędzy w wolnym czasie, ale możesz z nimi konkurować, jeśli chodzi o opłaty / ceny.
Dziś zawsze jest taki, który czyni to tańszym, może mniej profesjonalnym, ale tańszym. Nie jest łatwo zbudować bazę klientów, którzy zapełnią twoją lodówkę i płacą rachunki pod koniec miesiąca. Nie pracuj za „prawie” za darmo. Mogłabym również zasugerować pracę w agencji, ludzie, których poznałeś, kontakty, które nawiążesz, poprawią Twoją jakość i sposób, w jaki zdobywasz klientów.
Ponad 70% moich klientów zostało dziś skierowanych do mojej pracy w agencjach i ludzi, których tam poznałem. Również profesjonalny przepływ pracy, którego się tam uczysz, jeśli chodzi o drukowanie i tak dalej. Nie skacz za bardzo na trendy, jest już sporo osób, które to zrobiły i trudniej jest z nimi konkurować niż robić to po swojemu.
Chcielibyśmy podziękować Heiko za poświęcenie nam czasu i odpowiedzi na pytania w tak pomysłowy sposób. Mamy nadzieję, że większość z Was, naszych czytelników, pozostanie przy tym wywiadzie, aby dowiedzieć się wielu nowych rzeczy ze świata designu i sposobu na kreatywność.